CZAS NA PRZEBUDZENIE

Prezydent Zelenski w końcu doczekał się tego co mu się już dawno należało, został wyrzucony za drzwi. I jeśli ten fakt nie powinien specjalnie dziwić tych co obserwują ukraińską politykę, to dziwić powinna histeryczna reakcja europejskich „pseudoelit” z Macronem i Tuskiem na czele. Wielcy obrońcy demokracji zamknęli oczy na to, że Ukraina nawet nie próbuje dążyć w stronę zachodnich standardów, dobrze czując się w swych oligarchicznych realiach, że wojna dla wielu z nich stała się sposobem na życie a status „ofiary Putina” usprawiedliwia wszelkie żądania. Dla wielkich europejskich „demokratów” Zelenski stał się narzędziem w innej wojnie którą toczą – w wojnie z zachodnią kulturą której nieoczekiwanym obrońcą stał się w ostatnich tygodniach nowy gospodarz Białego Domu i przeciwko niemu postawili swą marionetkę. Tym razem się przeliczyli. Bezczelność Ukrainy pod wodzą Zelenskiego wszystkim wychodzi już bokiem. To nie pierwszy raz gdy któryś z polityków się zagotował, bo przecież...